wtorek, 12 stycznia 2016

Jak Rafał Dutkiewicz obietnicy wyborczej (nie)dotrzymał!

Pamiętacie Państwo minę prezydenta Rafała Dutkiewicza podczas wieczoru wyborczego w 2014, gdy po pierwszej turze okazało się, że zdobył "zaledwie" 42% głosów? Widmo porażki z obecną panią poseł Mirosławą, która nota bene w tamtym czasie chwaliła się wykształceniem wyższym, a obecnie przyznaje się jedynie do średniego pociągnęła za sobą lawinę prezydenckich obietnic - wrocławscy dziennikarze wyliczyli, że było ich około 100, z tego wiele zaplanowanych na 2015 - powyborczy rok. Jednej z obietnic postanowiłem przyjrzeć się dokładniej bo dotyczyła naszego Osiedla - czy została spełniona? Sprawdźmy!

Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz
fot. Maciej Kulczyński (Wikipedia, cc-by-sa)
Mowa o obietnicy:
Drobne zadania inwestycyjne ujęte w projekcie budżetu na 2015 r.: zagospodarowanie wnętrza międzyblokowego ul. Hallera 95-135
Podwórka przy Hallera (swoją drogą "al.", nie "ul." - ale to mało istotny szczegół) są jednym z wielu "nierozwiązywalnych" problemów Osiedla Grabiszyn-Grabiszynek. Mieszkańcy od lat skarżą się na zły stan leciwej nawierzchni brukowej, na nierówne podłożę, które przy nawet niewielkich opadach zamienia się w małe jeziorka utrudniające przemieszczenie z jednej strony podwórka na drugą.

Wychodzi na to, że problemy te w kampanii samorządowej 2014 w końcu dostrzegł urzędujący od 2002 roku Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz i 20 listopada 2014 (10 dni przed drugą turą wyborów) na oficjalnej stronie Wrocławia pojawiła się prezydencka zapowiedź inwestycji, na które zostały zarezerwowane środki w wówczas przyszłorocznym budżecie. Wśród nich znalazło się: zagospodarowanie wnętrza międzyblokowego ul. Hallera 95-135. Dziennikarze Gazety Wrocławskiej "zapowiedzi" te nazwali po imieniu: Sto obietnic Rafała Dutkiewicza. Minął termin, który Pan Prezydent sam sobie wyznaczył, czas więc sprawdzić "postęp robót" na Hallera.

Podwórka stoją jak stały, nawierzchnia nadal przypomina "krajobraz księżycowy", a kontenery na odpady segregowane wciąż nie mieszczą się w osłonach śmietnikowych, a często w tym co po nich pozostało. Przez okrągły 2015 rok nikt nie widział tu ani koparki, ani nawet robotnika z łopatą.

Zapowiada się, że prezydencka obietnica nie zostanie zrealizowana i w tym roku. Jak się dowiedziałem od radnego miejskiego Piotra Uhle (swoją drogą, dziękuję za zajęcie się sprawą, mimo że pan Piotr jest radnym z sąsiedniego okręgu) remont wnętrz międzyblokowych przy Hallera zaplanowany jest na lata 2016-2019.
Na zagospodarowanie wnętrz pod tym adresem mamy zarezerwowane środki w latach 2016 - 2019 w kwotach : 2016 - 653 tys., 2017 - 400 tys., 2018 - 200 tys., 2019 - 100 tys.
- zdradził mi na Facebooku Piotr Uhle

Radny dodał, że w tym roku możemy spodziewać się jedynie remontu podwórza między ul. Księgową, Makową i al. Pracy. Co ciekawe, podwórka wymienione przez Pana Radnego nijak się mają do obietnicy Prezydenta Dutkiewicza, gdyż ten w swoich obietnicach zawarł adresy 95-135, a wnętrza o, których mówi Pan Uhle zaczynają się od numeru 139... Reszta może liczyć co najwyżej na nowe osłony śmietnikowe, do których nadal ciężko będzie się dostać nie omijając kałuży i nie brudząc sobie butów.

Panie Prezydencie, z przykrością muszę stwierdzić, że nie dotrzymał Pan swojej wyborczej obietnicy!

1 komentarz: